sty 05 2009

historia tatuażu


Komentarze: 2

Termin "tatuaż" wywodzi się z języka polinezyjskiego ("tatau" - znak, malowidło) i został przywieziony i po raz pierwszy użyty przez angielskiego podróżnika Jamesa Cooka w 1773 r. W 1873r. termin ten zostaje wprowadzony do "Wielkiego Słownika Języka Francuskiego".

Zwyczaj tatuowania ciała sięga czasów bardzo odległych. Już w grobach z okresu paleolitu znajdowano różne barwniki oraz ostre rylce, które mogły służyć do wykonywania tatuaży. Jedne z pierwszych pisanych świadectw dotyczących tatuażu znajdują się w Biblii. Ich autorzy odnoszą się jednak z dezaprobatą do wszelkich tego typu zabiegów. W starożytnym Egipcie tatuaż mógł być znany już 3000 p.n.e..

 

http://www.tatuaze.biz/files/images/LUK12.preview.jpgdarmowe ikony

Z okresu 2000 p.n.e. pochodzą kawałki tatuowanej skóry ludzkiej, które były znalezione na jednym z cmentarzysk na terenie Nubii. Dzięki przekazom dziejopisów, filozofów i innych wiadomo, że tatuaż i malowanie ciała znane były plemionom barbarzyńskim: Brytowie, Galowie, Germanowie, Piktowie, Sarmaci, Scytowie. W starożytnej Grecji i Rzymie istniał zwyczaj tatuowania zbiegłych niewolników oraz tatuaż spotykany był u żołnierzy z rzymskich legionów. Zwykli mieszkańcy rzadko poddawani byli tatuowaniu. Oficjalnie istniał zakaz ozdabiania ciała tatuażem przez wolnych obywateli. Również pierwsi chrześcijanie byli tatuowani. Nosili oni inicjały związane z imieniem Chrystusa (X; jagnię; krzyż lub rybę). Zwyczaj ten został później przyjęty przez Krzyżowców. W przypadku tym tatuaż pełnił funkcję integrującą, oznaczał, że było się gotowym cierpieć za swą wiarę. W krajach, gdzie chrześcijanie stanowili większość stosunek do tatuażu zmienił się diametralnie. W 787r. na soborze w Calcuth zostało potępione stosowanie tatuażu jako zabiegowi zagrażającemu zbawieniu duszy. Pierwszy dość dokładny opis tatuowania pochodzi z około 600r., a dokonał go biskup Sewilli -Izydor. Oficjalnie wolno było tatuować w średniowiecznej Europie wszelkich przestępców. Był to zwyczaj wywodzący się z czasów istnienia niewolnictwa w starożytności. Tym samym został on obciążony podejrzanym pokrewieństwem, nastąpił powolny zanik jego wykonywania w wiekach następnych oraz zyskał fatalną reputację wśród większości społeczeństwa.

W Europie praktykowany był także zwyczaj tatuowania się w celu upamiętnienia odbytej pielgrzymki do miejsca kultu. Począwszy od XVI w. pojawiają się relacje z odbytych pielgrzymek do Jerozolimy. W ich treści można odnaleźć, iż ludzie powracali z obrazkami na ciele, które były świadectwem podróży do Ziemi Świętej. W okresie tym poddawali się tatuowaniu, choć sporadycznie, przedstawiciele europejskiej arystokracji np. Henryk IV Burbon.

Wraz z rozwojem żeglugi oceanicznej w XVII i XVIII w. następuje niejako powrót tatuażu na nasz kontynent. W 1691r. Anglik W.Dampier przywozi do Londynu i demonstruje za opłatą tatuowanego na całym ciele mieszkańca Mórz Południowych. W okresie Wielkiej Rewolucji Francuskiej na terenach objętych walkami tatuaż rozpowszechnia się w postaci napisów mających odniesienie do aktualnej sytuacji społeczno - politycznej. W XVIII w. również stosowany był tatuaż o funkcji identyfikacyjnej. I tak np. akuszerki w jednym z paryskich szpitali przeznaczonych dla najuboższej warstwy społeczeństwa wykonywały identyczne tatuaże matkom i ich noworodkom, aby mogły one rozpoznać swe potomstwo. Do 1869 r. w armii angielskiej przetrwał zwyczaj tatuowania jako rodzaj kary.

Do drugiej połowy XIX w. wiadomości o ludziach tatuowanych w Europie miały charakter sporadyczny. Dotyczyły przeważnie mieszkańców Mórz Południowych, później zaś Europejczyków, którzy dotarli na antypody i tam poddali się tatuowaniu. Do najbardziej znanych należeli: Joseph Cabri, Edward Roberts, John Rutheford. Najsławniejszym tatuowanym, który pojawił się w XIX w. Europie, był niejaki Konstantyn, który miał na sobie wytatuowanych 388 motywów. W ślad za mężczyznami zaczęły prezentować publicznie obrazki na ciele również kobiety. Pierwszą z nich była Amerykanka Irena Woodward, zwana "la belle Irene" posiadająca na swoim ciele około 400 znaków. Największy przełom w zainteresowaniu tatuażem nastąpił na naszym kontynencie w Anglii, a wszystko to za sprawą księcia Walii, znanego później jako król Edward VII. Podczas jego wizyty w Japonii dał on sobie wykonać na swym ciele motyw smoka u jednego z najwybitniejszych japońskich tatuatorów. Gdy fakt ten stał się publicznie znany dzięki angielskiej prasie, tatuaż stał się modny w tzw. wyższych sferach (Jennie Jerome, król Jerzy V). W ślad za przedstawicielami sfer brytyjskich poszli także arystokraci z innych europejskich krajów (Oskar II Bernadotte - król Szwecji, Haakon VII - król Norwegii, wielcy książęta rosyjscy Aleksy i Konstanty, arcyksiążęta austriaccy Rudolf i Franciszek Ferdynand, królowa Olga i król Jerzy I w Grecji).

Wizyta angielskiego księcia Edwarda w Japonii wypadła w okresie, gdy w Europie fascynacja "japońszczyzną" sięgała apogeum. Tatuaż japoński trafił w tym okresie w Europie na podatny grunt i szybko upowszechniał się w niektórych warstwach społeczeństwa. Wzorem japońskich mistrzów tatuaży, angielscy artyści otwierają pierwsze salony tatuażu. Pierwszym z nich był David Purdy w 1870 r. W sukurs temu wydarzeniu przyszło wynalezienie elektrycznej maszynki do tatuowania przez Samuela O'Reillya w 1890 r., udoskonalonej i opatentowanej w następnym roku przez Toma Rileya. Jednym z najgłośniejszych europejskich artystów tatuatorów był William Sutherland MacDonald (zm.1929 r.), którego studio znajdowało się w Londynie. Specjalnością MacDonalda były kompozycje oparte na dawnym malarstwie europejskim. Moda na tatuaż artystyczny szybko przeniosła się z Anglii przede wszystkim do Niemiec, a z czasem zaś do Stanów Zjednoczonych. Do najbardziej znanych amerykańskich tatuatorów należeli: S.O'Reilly, Lewis Albert, Charlie Wagner, "Profesor"J.Conway, Longfellow Bustamento.

Przed I w.ś. na czoło angielskich tatuatorów wysunął się George Burchett (1872-1953), którego można uznać za prekursora stylu japońskiego w europejskim tatuażu. Swoją działalność Burchett opisał w pamiętnikach "Memoirs of a Tattooist", które ukazały się w 1960 r. w Londynie. W Niemczech na początku XX w. tatuaż znalazł również korzystne podłoże do rozwoju, gdyż kraj ten stał się ojczyzną licznych cyrków i kabaretów, zatrudniających kobiety, które poszły w ślady Ireny Woodward i demonstrowały swe tatuowane ciała przed publicznością. Do najbardziej znanych należały: Anni Frank, Sabella Anitta, Ellis van Dyk, Dijta Salome oraz Anetta Nerona. I w.ś. stworzyła szczególnie korzystne warunki do zrodzenia się prawdziwej epidemii tatuażu w armiach walczących na różnych frontach. W kilka lat później po jej zakończeniu w okresie Republiki Weimarskiej (1919-1933) centrum kulturowym Europy stał się Berlin. Był to okres charakteryzujący się wielką tolerancją i rozwojem kultury niemieckiej oraz zrozumieniem dla różnych przejawów kulturowej odmienności do których zaliczyć można było działalność stowarzyszeń homoseksualnych oraz salonów tatuażu. Najwybitniejszym w tym okresie niemieckim tatuatorem był lekarz Christian Warlich (zm.1964 r.). Natomiast Anglię ogarnął w tych latach taki przypływ mody na tatuaż, że tamtejszy rząd wydał zakaz tatuowania dziewcząt poniżej 21 roku życia.

W okresie międzywojennym wielką furorę robi Great Omi - były major wojsk brytyjskich , którego całe ciało zostało pokryte tatuażem w formie czarnych pasów przypominających "zebrę". Innym tatuowanym na całym ciele Europejczykiem ,który zyskał poważny rozgłos był Jakobus van Dyn. Po dojściu Hitlera do władzy w Niemczech w 1933 r. i wprowadzeniu przez faszystów ustaw sankcjonujących ingerencję państwa we wszystkie dziedziny życia kulturowego , politycznego i społecznego zakazano bezwzględnie pokazów tatuowanych ludzi. Nieliczni tatuowani, którzy uniknęli działań selekcyjnych , uciekli za granicę , gdzie podobne widowiska były nadal akceptowane. O ile w czasie I w.ś. tatuaże stanowiły efekt bezczynności i bezinteresownej życzliwości ludzi to warunki w jakich powstawały i motywacje, które im towarzyszyły w czasie II w.ś. , były całkiem odmienne. Znane są z tego okresu praktyki w hitlerowskich obozach, w których w celu rozpoznania tatuowano więźniów. Obowiązkowemu tatuowaniu podlegali również członkowie hitlerowskiej organizacji SS. W obozach tych zrodził się także makabryczny rodzaj "kolekcjonerstwa" wytatuowanej skóry ludzkiej. W latach pięćdziesiątych istniała w pewnym mieszkaniu w Paryżu giełda tatuowanych skór ludzkich. Proceder ten był zapewne jeszcze nie przebrzmiałym echem okrutnych praktyk stosowanych w hitlerowskich obozach.

Po II w.ś. największą kolekcję tatuowanych skór ludzkich stworzył ok.1950 r. nieżyjący już profesor Fukusi , wybitny tatuator i wykładowca na Wydziale Patologii Szkoły Medycznej Uniwersytetu w Tokio.

W ostatnich latach ranga tatuażu jako zjawiska kulturowego poważnie wzrosła. W Stanach Zjednoczonych, w niektórych krajach zachodnio- europejskich oraz azjatyckich przybywają nowe pozycje naukowe , artystyczne i publicystyczne dotyczące zjawiska tatuażu. Poczęto wydawać szczególnie w Stanach Zjednoczonych szereg czasopism poświęconych tej problematyce. Powołano Tattoo Art Museum w San Francisco , Tattoo Museum w Amsterdamie. Począwszy od 1976 r. organizowane są każdego roku Ogólnoświatowe Zjazdy Tatuatorów i Tatuowanych. W Polsce ruch wystawienniczy współczesnego tatuażu zapoczątkowała ekspozycja tatuażu artystycznego Ove Skoga (Doca Foresta) w Galerii Fotografiki w Kielcach w sierpniu 1982 r.

Tatuaż należy do najstarszych środków artykulacji wizualnej. Wielu kulturoznawców twierdzi , że ciało ludzkie było pierwsza i najbardziej naturalną płaszczyzną na której pierwotny artysta zostawiał ślad swojej twórczej działalności. Nie zanikł , mimo wielowiekowych krytyk i potępienia ze strony różnych instytucji. Fakty te dowodzą , że tatuaż jest czymś więcej niż tylko defektem intelektualnym lub fantazji , a tym bardziej nie jest wyłącznie oznaką przestępczości , ponieważ tatuowali się nie tylko przestępcy. Poza tym dzieło o wartościach artystycznych nie przez wszystkich musi być oceniane jako piękne. Piękno może być pełne wewnętrznych dysonansów. Tak więc jedni będą myśleli o tatuażu jako pięknym i wysoce artystycznym inni gorszącym i kiczowatym. Zresztą nie wszystko musi się przecież wszystkim podobać.

klauzula : :
13 października 2010, 15:30
Świetny post o historii tatuażu! Przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem! ;)
tion
05 sierpnia 2010, 03:41
wearing it for all times and they will be proud of

Dodaj komentarz